Wszędzie gdzie tylko można zarobić duże pieniądze, pewni ludzie organizują się, by łupić nieświadome ofiary. Kiedyś podróżnych napadali bandycie. Okradali ich, a czasem nawet zabijali, ale przeważnie tylko okradali. Lokalni władcy dla dobra swoich poddanych i dla dobrego imienia starali się takie bandy wyłapywać, jednocześnie zapewniając ochronę podróżnym. Zdarzały się także przypadki napaści pirackich. Znani z tego byli wikingowie, którzy podpływali pod miasto i je łupili, a następnie uciekali na okręty. Szło im tak dobrze, że nawet zdobyli całą Anglię i tak na przykład wnuk naszego Mieszka I, niespełna 20-letni Knut Wielki podbił Anglię, by później przejąć władzę w rodzinnej Danii. Bandyci bywali tak potężni, że czasem sami stawali się władzą i właśnie z podobnym problemem mamy do czynienia dziś na całym świecie.

Banda globalistów, która ukrywa się za wielkimi koncernami, okrada na różne sposoby ludzi. Teraz przykładowo zmusiła rządy większości państw, by pod pretekstem pandemii zniszczyli obecny system ekonomiczny. Prowadzi to do dramatycznych zmian całego porządku światowego. Już do tej pory borykaliśmy się z nadmiernym wtrącaniem się państwa do spraw osobistych, teraz będzie to jeszcze dalej posunięty zamordyzm.

Jesteśmy śledzeni na różne sposoby, ale rządzącym ciągle jest mało. Nasze komputery i telefony nas śledzą. Koncerny świadczą nam usługi pod warunkiem, że się zgodzimy być śledzonymi. Komunikatory, które do niedawna miały opinię bezpiecznych obecnie nie ukrywają, że udostępniają wszystkie dane, informacje, rozmowy pliki filmowe i zdjęcia rządom lub innym koncernom, za którymi kryje się Wielka Nierządnica (globaliści).

Wspomniałem na wstępie o napadach i łupieniu. Skończyła się ochrona obywateli. Owszem nie wolno ludziom okradać ludzi, ale mogą to robić przedstawiciele Wielkiej Nierządnicy (globalistów). Pierwszym przykładem jest zakaz udzielania sobie nawzajem pożyczek. Niby chodzi o ochronę ludzie przed złodziejskimi odsetkami, ale faktycznie chodzi o to, by wielkie koncerny szczególnie banki nie miały konkurencji.

Podobnie działa system bukmacherski. Hazard dla zwykłych ludzi jest zakazany, ale nie dla bogatych firm, które mogą legalnie okradać ludzi pod warunkiem odpalenia „łapówki” dla państwa. Dlaczego nazywam to okradaniem? Państwo bierze swój procent od każdego zakładu, obojętnie czy wygrasz, czy przegrasz, a cały system kursów jest tak pomyślany, żeby zwiększyć szansę bukmachera, a zmniejszyć klienta. Znane są też przypadki, że dopóki przegrywasz, jesteś mile widziany, ale spróbuj wygrywać, to tracisz możliwość dalszego obstawiania.

Jeszcze gorsza jest giełda, gdzie „grube ryby” okradają ludzi z dorobku ich życia. Pozwala się ludziom zarabiać przez jakiś czas, aż przychodzi pora na „żniwa”. Chińczycy nazywają ofiary giełdy szczypiorkiem, który się ścina, gdy odpowiednio urośnie. Przez cały XX wiek rządy tworzyły regulacje, których celem było zwiększyć przewagę Wielkiej Nierządnicy na giełdzie. Mówi o tym Rafał Zaorski w poniższym filmie.

Rozwój nowoczesnych form komunikacji pozwolił niektórym indywidualnym graczom na połączenie sił przeciw ludziom Nierządnicy. Doszło do tego niedawno, że drobni gracze, łącząc siły, pokonali na giełdzie potężne firmy. Od razu podniósł się wrzask, że to nieuczciwe działanie i trzeba go zakazać, czyli jeszcze bardziej zmniejszyć szanse na giełdzie dla zwykłego człowieka. Jest to bezczelne zachowanie, ponieważ firmy te, które mają pretensje, że coś straciły, same manipulowały cenami na giełdzie, robią, co chcą i bez ograniczeń okradają ludzi. Gdy raptem okazało się, że oni także mogą stracić, to uznali to za nieuczciwe.

Niestety rządy na całym świecie chronią interesy Nierządnicy (globalistów). Dlatego ludzie szukają nowych sposobów obrony przed bandytami finansowymi. W tym celu Rafał Zaorski zbiera fundusze na opracowanie nowego komunikatora, który pozwoli ludziom komunikować się bez możliwości podsłuchu. O tym między innymi jest poniższy film. Takim komunikatorem będą zainteresowani wszyscy zwolennicy wolności, dlatego o tym wspominam. Oby projekt się udał i został udostępniony wszystkim chętnym.  

Ochrona prywatności to także ochrona ekonomiczna. Bandyci dlatego tak skutecznie nas okradają, że wszystko wiedzą na nasz temat. Kiedy rząd sporządza spis powszechny to między innymi po to by wiedzieć ile jeszcze może nam zabrać.

Krzysztof K.