W Państwie Żydowskim położonym w okupowanej Palestynie dochodzi do samosądów. Żydzi powodowani tajemniczą siłą mają skłonność do zabijania nie za faktyczne winy, ale za samo podejrzenie o przestępstwo. Nie można też wykluczyć, zbrodni o podłożu rasistowskim, ponieważ 29-letnia ofiara była imigrantem z Afryki.

Do żydowskiego samosądu doszło w październiku 2015 roku, ale dziś równie oburzającym skandalem jest wyrok dla jednego ze sprawców tej makabrycznej zbrodni. Sąd rejonowy w Beersheba w środę (4 lipca 2018 r.) skazał żydowskiego sprawcę na 100 dni prac społecznych, 8 miesięcy okres próbny (w tym czasie musi powstrzymać się przed kolejnymi przestępstwami) i na odszkodowanie równowartości 550 dolarów amerykańskich. Na tyle wyceniono wartość czarnoskórego imigranta z Afryki. Wygląda na to, że życie niewolników w dawnych czasach było więcej warte, ponieważ byli drożsi.

Haftom Zarhum był przypadkowym obserwatorem zamachu terrorystycznego. Jeden z ochroniarzy wytypował go na terrorystę i postrzelił z broni palnej, gdy ten leżał w kałuży krwi, żydowscy przechodnie znęcali się nad nim, bijąc go po głowie metalowymi przedmiotami i kopiąc nogą. Całe zajście zostało nagrane przez innego obserwatora i prawdopodobnie tylko temu zawdzięczamy, że w ogóle sąd żydowski rozpatruje kary dla zbrodniarzy. Nagrywanie żydowskich zbrodni i publikowanie ich w internecie, jest prawdopodobnie jedynym skutecznym sposobem, by zmusić ich sądy, do przestrzegania choćby do pozorów sprawiedliwości.

Czy tak łagodna kara nie jest zachętą do samosądów?

Jak świat by zareagował, gdyby do zbrodni doszło w Polsce, a ofiarą byłby Żyd?

Żydowski sąd uznał za okoliczność łagodzącą przekonanie Żyda, że ofiara była terrorystą. Jest to nie tyle sensowne usprawiedliwienie ile raczej powód do poważnej dyskusji na temat praworządności w Żydolandzie, ponieważ każdy samosąd polega na przekonaniu, że ktoś jest sprawcą zbrodni. Czy więc tego typu uzasadnienie łagodnego wyroku nie jest wskazówka dla przyszłych morderców? Wystarczy, że powiedzą, iż byli pewni, że zabijają terrorystę.

Poniższe nagranie pokazuje, że Zarhum leżał ciężko ranny i bezbronny, otoczony przez tłum ludzi. Dawid Muial skazany na 100 dni prac społecznych, podszedł do ofiary i rzucił na niego ławkę. Inni przyzwoici obserwatorzy odsunęli agresora i podnieśli ławkę, ale po chwili dwaj inni agresorzy kopali niewinną ofiarę w głowę i tułów. Czwarty podejrzany ponownie rzucił ławkę na leżącego, aby uniemożliwić mu poruszanie się.

Rodzina ofiary żądała odszkodowania w wysokości 780 000 dolarów i uznania Zarhuma za ofiarę terroru. Dałoby to jej dodatkowe przywileje w tym państwie. Narodowa Agencja Ubezpieczeń nie uznała tego za akt terroru, uzasadniając, że imigrant na terytorium Palestyny znalazł się nielegalnie. Powstaje więc pytanie, czy nie jest to kolejny sygnał dla Żydów, że czarni imigranci są mniej wartościowymi ludźmi i nie podlegają ochronie prawnej?

Przypomnijmy, że w Państwie Żydowski Sąd Najwyższy uznał, zabijanie bezbronnych Palestyńczyków przez snajperów za zgodne z prawem.

Krzysztof Król
na podstawie:
https://www.timesofisrael.com/ 
https://www.rt.com/